O figurach św. Jana Nepomucena na Moście Tolerancji opowiadam nam Dariusz Andrzej Czaja.

Wjeżdżając na Most Tolerancji od strony północnej, nie sposób nie zauważyć ok. 1,5 m. rzeźby św. Jana Nepomucena. To XIV-w. święty, uważany przede wszystkim jako patron mostów i przepraw ale też jako opiekun życia rodzinnego. Figurę zamontowano z inicjatywy członków Towarzystwa Ziemi Głogowskiej oraz Bractwa św. Jana Nepomucena a jej odsłonięcie miało miejsce 13 kwietnia 2003 roku. Jak można przeczytać na wmontowanej tablicy, posąg św. Jana Nepomucena, po 58 latach wrócił na swoje miejsce, aby wzmacniać więź mieszkańców Głogowa z ich miastem i jego historią, upiększać je, chronić od powodzi i dopomóc w pomnażaniu dobrej sławy.

Figurę w oryginalnym stylu wykonał artysta Dariusza Maściuch, korzystając z gościnności i materiałów warsztatów szkolnych GCKP przy ul. Piotra Skargi w Głogowie. Główną część rzeźby wykonano z przywiezionego z Bolesławca białego piaskowca, natomiast głowa, krzyż i guziki są stalowe. Po zakończeniu prac, rzeźbę ustawiono na miejscu przedwojennej, która zaginęła najprawdopodobniej w trakcie walk o Festung Glogau w 1945 roku. W postumencie rzeźby świętego, wysokim również na ok. 1,5 m., umieszczono dokumenty z epoki i złożono je do stalowej tuby. Figura powstała głównie dzięki Gminie Miejskiej Głogów oraz dobrej woli lokalnej społeczności, w tym przedsiębiorcy Sławomira Króla. Wygląd figury wzbudza jednak do dziś sporo kontrowersji wśród mieszkańców miasta.

Co ważne, współczesny posąg umieszczony został po nieudanej próbie odnalezienia dawnej figury w Odrze. A jej pierwsze poszukiwania miały miejsce 8 września 2001 roku. Wówczas, mimo fatalnej, deszczowej pogody, przez prawie cztery godziny, sekcje płetwonurków Komendy Powiatowej Straży Pożarnej, Ochotniczej Straży Pożarnej i Oddziału Ratownictwa Wodnego prowadziły poszukiwania figury św. Nepomucena z 1705 roku, strąconej – według przekazów świadków – do rzeki. W wodzie płetwonurkom udało się namierzyć postument figury, jednak z powodu słabej mocy wyciągarki, jego wydobycie nie powiodło się. Mimo, że Odra w miejscu poszukiwań okazała się płytka, poważnym utrudnieniem było jednak zanieczyszczenie rzeki. Dlatego też płetwonurkowie bazowali na łodzi i początkowo badali dno za pomocą szpil. Pracując zaś już pod wodą, co jakiś czas wyciągali m.in. płyty chodnikowe. Podobnej próby znalezienia szczątków figury podjął się w 2014 roku głogowski płetwonurek Radosław Obara – również bez powodzenia.

Obecna figura św. Jana Nepomucena na Moście Tolerancji:

nadesłane przez: Dariusz Andrzej Czaja

Podziel się tym wpisem: